Byliśmy umówieni na przystanku autobusowym, który był
kilkanaście minut drogi od nas.
Po niedługim czasie podjechało czarne BMV Nialla. Jett
weszła jako pierwsza, a ja za nią.
- Uuuu Kity a kogo nowego nam przyprowadziłaś? –Spytał Jake,
kiedy siadałam mu na kolanach bo jak zwykle nie było miejsca na tyle. Wszystkie
pary oczu były skierowane ku mnie, dzięki czemu nabrałam pewności siebie i tego
że mój plan wypali.
- To przecież ja – Uśmiechnęłam się kątem oka spoglądając na
blondyna, który jak pozostali patrzył z niedowierzaniem.
- No, no Ivy nie poznałem cię. Teraz jesteś jeszcze bardziej
seksowna- Dodał brunet kładąc rękę na moim odsłoniętym udzie. Twarz blondyna
spochmurniała a oczy przybrały odcień ciemnego błękitu, tak jak zawsze się
dzieje gdy jest zły. Ale teraz nie powinien być zły, skoro sam powiedział abym zapomniała. Właśnie to robiłam. Zacisnął
ręce na kierownicy i ruszyliśmy.
Po wejściu do klubu uderzył we mnie mocny zapach alkoholu,
dymu papierosowego i spoconych ciał.
Przecisnęliśmy się przez tłum tańczących ludzi i usiedliśmy
na skórzanych kanapach.
Chłopaki poszli po drinki a my zostałyśmy plotkując. Gdy
wrócili z naszymi procentami od razu upiłam dużego łyka. Dziś miałam zamiar się
zabawić.
- Zatańczymy ? – Spytał Jake a ja kiwnęłam głową ciągnąc go
na parkiet. Widziałam jak Niall już obściskuje się z jakimiś laskami. Zapewne
jeszcze do popołudnia zabolało by mnie to ale teraz wcale.
**
Co jakiś czas
robiliśmy sobie przerwę aby odpocząć oraz się napić. Z każdym kolejnym łykiem
czułam jak alkohol buzuje w moich żyłach.
- Chcesz ? – Spytał Jake podając mi skręta. Nieco się
skrzywiłam bo nie umiałam palić.
- Nie, ja nie umiem – Odparłam na co ten się zaśmiał.
- Spokojnie wiesz co to dzielenie się dymem? – Kiwnęłam
głową bo kilka razy o tym słyszałam. Poklepał swoje kolana na znak abym na nie
usiadła co zaraz zrobiłam. Zaciągnął się papierosem i złączył moje usta z jego.
Odchylił moją głowę wpuszczając do moich ust dym,
- Teraz zaciągnij się, tak jakbyś głęboko oddychała a
później wypuść. – Tak też zrobiłam. Muszę stwierdzić że to było nawet przyjemne
uczucie.
- No brawo – Uśmiechnął się gdy wypuściłam dym. Zauważyłam
że przygląda nam się blondyn, który mocno zaciska szczękę. Nic sobie z tego nie
robiąc sięgnęłam po mój napój wypijając go za jednym zamachem. Lekko zakręciło mi się w głowie.
- Zaraz wrócę – Powiedziałam do chłopaka, na co ten
przytaknął dokańczając palenie papierosa.
Przedarłam się przez tłum i weszłam do łazienki. Spojrzałam
w lustro i poprawiłam włosy. Gdy się odwróciłam o mało nie padłam trupem z
przerażenia.
- Jezu, Niall przestraszyłeś mnie ! Po za tym to nie jest
damska toaleta? – Zadrwiłam.
- Co ty do kurwy odpierdalasz?! – Krzyknął.
- Nie rozumiem o co ci chodzi . Ja po prostu dobrze się
bawię. A teraz mnie przepuść bo chcę tam wrócić. – Odepchnęłam go kierując się
w stronę drzwi. Ten jednak złapał mnie za nadgarstki przez co stałam z nim
twarzą w twarz.
- O co ci chodzi?! Widzisz powiedziałeś żebym zapomniała ale
ja nawet nie mam czego pamiętać. Traktowałam to jako oderwanie od tych ciągłych
problemów, z którymi miałam odczynienia od dziecka, a ty chciałeś się zabawić.
Więc widzisz dla nas obojgu to nic nie znaczyło. Dlatego nadal nie rozumiem o
co ci chodzi?– Skłamałam w praktycznie każdym słowie. Chłopak stał i tylko
patrzał mi prosto w oczy, a ja starałam się nie okazywać emocji. Wyswobodziłam
się z jego uścisku i wróciłam do reszty zostawiając go samego.
*Niall*
- O co ci chodzi?! Widzisz powiedziałeś żebym zapomniała ale
ja nawet nie mam czego pamiętać. Traktowałam to jako oderwanie od tych ciągłych
problemów, z którymi miałam odczynienia od dziecka, a ty chciałeś się zabawić.
Więc widzisz dla nas obojgu to nic nie znaczyło. Dlatego nadal nie rozumiem o
co ci chodzi? – Nie spodziewałem się tego. Dla niej to nic nie znaczyło, a dla
mnie? Sam nie wiem. To jakieś pojebane. Wyszedłem z pomieszczenia kierując się
powrotem na nasze miejsce. Przez prawie całą imprezę nie miałem ochoty na
zabawę. Widziałem jak Ivy dobrze się bawi, ale chyba przesadziła z ilością
alkoholu…
- Whoa lepiej już przystopuj – Powiedziałam gdy wypiła
następnego drinka, którego przyniósł jej Jake.
- Jezuu wyluzuj – Powiedziała kompletnie nawalona.
- Dobra chyba już pora iść spać nie sądzisz? – Wstałem i
podszedłem pomagając jej wstać.
- Ale nie było jeszcze dobranocki – Mruknęła niezadowolona.
Zaśmiałem biorąc ją na ręce ponieważ nie potrafiła sama ustać. Odstawiłem ją
dopiero przy samochodzie. Otworzyłem drzwi aby umożliwić jej dostanie się na
miejsce pasażera.
- Wwooww co to, to nie. Piłeś więc nigdzie z tobą nie jadę.
– Powiedziała stanowczo.
- Uwierz skarbie o to akurat nie musisz się martwić. Nie
pierwszy raz prowadzę po alkoholu, a były przypadki kiedy kompletnie byłem
upity.
Po kilkukrotnych naleganiach wsiadła do samochodu. Oczywiście
musiałem ją zapiać bo nawet tego nie była w stanie zrobić.
Całą drogę praktycznie chichotała lub bełkotała coś pod
nosem. Zaparkowałem pod moim domem i znów wziąłem ją na ręce. Teraz wyglądała
naprawdę przeuroczo, bo wtuliła się we mnie robiąc minę obrażonego dziecka.
Zaniosłem ją na górę do mojej sypiali po czym ułożyłem na
łóżku. Okryłem ją kołdrą po czym skierowałem w stronę wyjścia. Przystanąłem gdy usłyszałem płacz.
Znów przysiadłem na łózku zdezorientowany całą sytuacją.
- Ivy , co jest ? Czemu płaczesz? - Spytałem odgarniając kosmyk jej włosów, który opadł na twarz.
- No bo ja nie chcę żebyś wychodził. Zostań ze mną- Powiedziała błagalnym głosem. Właściwie to wolę gdy jest pijana.
Wsunąłem się pod kołdrę a ona wtuliła się we mnie.
- Wiesz tak szczerze to wcale tak nie myślę. I możemy już się nie kłócić?
Zatkało mnie. W sumie mówią że człowiek pijany mówi prawdę...
***********************************************
No i jest 21 rozdział ^^
Wiem że dawno było 15 kom ale czekałam do dziś ponieważ są moje urodziny i jakoś tak chciałam go w nie dodać XD
W sumie to sknopściłam końcówkę ale mam nadzieję ze jest okey :D
Bardzo dziękuje za komentarze :*
Jesteście najlepsi ♥ !
15 kom - next :*
Cudowny *.* Zreszta jak wszystkie <3
OdpowiedzUsuńNajlepszegooo <3 !
Rozdzial jest wspanialy !
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj :-*
Najlepszego sis !
OdpowiedzUsuńPiekny rozdzial :)
Wszystkiego Najlepszego, spełnienia marzeń, dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności abyś była na koncercie 1D i ich poznała i wszystkiego co sobie zapragniesz <333 ;***
OdpowiedzUsuńA co do rozdziału to wspaniały ^^ nie mogę doczekać się następnego =))
*_____________* ouuuu już jest wspaniały <333
OdpowiedzUsuńNajlepszego!!! <333
Boski
OdpowiedzUsuńSpóźnione ale szczere
Wszystkiego najlepszego:
-wspaniałego chłopaka (o ile go już nie masz)
- wspaniałych przyjaciół i rodziny
-zdrowia i szczęścia
-oraz dobrych ocen w szkole
Buziaki @luv_my_hig
Super
OdpowiedzUsuńBoski! + Najlepszego ! :*
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńBoski jak zwykle *O*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, dożo szczęścia pomarańczy niech ci Najal nago tańczy xdd
^_^
Cudaśny :3
OdpowiedzUsuńSpotkania ŁAN Di życzę ci ^^
Wspanialej przyszlosci z Niallem !
*~* Szkoda ze z tym papierosem to nie byl Niall no ale trudno. Ogolem rozdzial jest afkjdhg ^*^ Najlepszego kochana ! <3
OdpowiedzUsuńspóźnione ale oj tam oj tam xddd wszystkiego najlepszego, stóweczka i spałniemia marzeń :***
OdpowiedzUsuńrozdział cudo *_______________________* szybko ten next plis
WSPANIAŁY!!! KOCHAM <3333 CZEKAM NA NEXT *O*
OdpowiedzUsuńBoski !!!
OdpowiedzUsuńcudo *O*
OdpowiedzUsuńjest już ponad 15 kom!!! szybko ten next!!! <3
Szybko next !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń